Co wspólnego ma EAA z bilansem azotowym
Z bilansem azotowym (BA) jest tak, że każdy coś o nim słyszał, niby wie co to jest, ale tak naprawdę rzadko kto jest świadomy czym on jest faktycznie. Najczęściej fani sportów sylwetkowych są przekonani, że w celu uzyskania efektów treningowych warto zadbać o dodatni BA. Oczywiście jest to prawda. I mamy dla was dobrą wiadomość: dodatni BA można uzyskać dzięki przyjmowaniu aminokwasów EAA (essential amino acids – aminokwasy niezbędne)! Nie musisz w tym celu wcale zjadać ogromnych ilości mięsa i jaj, wystarczy mądra dieta wsparta EAA.
Bilans azotowy (BA) to oznaczenie poziomu azotu (N) w organizmie. Ustrój człowieka nie potrafi magazynować N, a jest on mu niezbędny do syntezy białek, aminokwasów i innych ważnych związków. BA jest różnicą pomiędzy dobową ilością N przyjętego w diecie, głównie pod postacią produktów białkowych, a ilością N wydalonego w większości z moczem. Wartość BA informuje, który kierunek przemian metabolicznych w organizmie jest dominujący: anabolizm (dodatni BA) czy katabolizm (ujemny BA). Gdy jesteśmy dziećmi, intensywnie rośniemy, BA jest dodatni, dzięki czemu szalejący anabolizm pozwala na prawidłowy rozwój młodego organizmu.
W okresie dorosłości, u zdrowej dożywionej osoby, BA generalnie wychodzi na 0, czyli podaż N równoważy jego starty. Gdy wchodzimy w okres starości niestety więcej N tracimy i padamy ofiarą zwyżki katabolicznej. To, że organizm człowieka dorosłego powinien znajdować się w stanie równowagi azotowej nie oznacza oczywiście, że nie jesteśmy w stanie sprowokować wystąpienia dodatniego BA, który jest niezbędnym warunkiem anabolizmu mięśniowego. Gdyby tak było, niemożliwe byłoby budowanie masy mięśniowej przez osoby po 30 roku życia. Na szczęście dzięki trafnie zaprogramowanemu treningowi, żywieniu, kompleksowej regeneracji powysiłkowej, suplementacji uwzględniającej EAA, jesteśmy w stanie uzyskać dodatni BA i czerpać korzyści z gospodarki anabolicznej.
Zazwyczaj dodatni BA kojarzy się nam z konicznością przyjmowania dużych ilości białka. Czy to jednak na pewno dobry, a także zdrowy, sposób na anabolizm? Okazuje się, że nie musimy faszerować się potężnymi ilościami protein w celu uzyskania dodatniego BA. Zwyżkę azotową możemy uzyskać przyjmując EAA, czyli formułę aminokwasów niezbędnych (egzogennych), których organizm człowieka nie potrafi samodzielnie produkować. Ta wiadomość powinna ucieszyć szczególnie wszystkich tych, którzy nie mogą, m.in ze względów zdrowotnych, pozwolić sobie na plany żywieniowe o zbyt dużej zawartości białka (schorzenia nerek, alergie białkowe, zaburzenia gospodarki wodno - elektrolitowej). Stymulowanie przez EAA dodatniego BA myślę, że to tak naprawdę dobra wiadomość dla wszystkich, którzy świadomi są ogromnych kosztów metabolicznych trawienia i przyswajania białka. EAA nie wymaga uruchamiania machinerii trawiennej, ani energii na przyswojenie. EAA to forma białka rozłożonego do podstawowych elementów – aminokwasów, i to tych najważniejszych bo niezbędnych. Czy wyobrażasz sobie, że dieta z białkiem na poziomie 1,5 g/kg masy ciała, wsparta suplementacją EAA, może doprowadzić do zwyżki anabolicznej i służyć budowaniu masy mięśniowej?
Przyjmowanie wygórowanych dawek białka, przekraczających 2,5 g/kg masy ciała, może obciążać organizm, w szczególności nerki. Zbyt duża podaż białka w diecie, zwłaszcza pod postacią produktów mięsnych, zakwasza organizm, szczególnie gdy nie towarzyszy temu picie stosownie dużych ilości wody. Uzyskanie dodatniego BA to na szczęście nie tylko kwestia mega dużych porcji białka. Ten efekt można osiągnąć przyjmując bezpieczne dla zdrowia aminokwasy EAA. Pamiętaj o tym szczególnie wówczas, gdy nie masz czasu na bilansowanie posiłków, gdy nie jesteś pewien, czy dostarczasz wymaganą ilość białka w diecie.
Utrzymanie wysokiego poziomu aminokwasów we krwi za sprawą EAA zapewnia zaplecze dla anabolizmu, ale także chroni przed katabolizmem
Jednym z warunków powstania anabolizmu, który pozwoli osiągać rosnące efekty treningowe, poza odpowiednim treningiem, pełną regeneracja potreningową, podniesionym poziomem hormonów anabolicznych, jest utrzymanie wysokiego stężenia aminokwasów. Pracujące na treningu mięśnie przez resztę dnia i nocy przypominają plac budowy, na którym toczą się zaawansowane prace naprawczo – anaboliczne. Nigdy nie wiadomo, którego aminokwasu zabraknie, stąd ich stała dostępność, szczególnie z grupy EAA, stanowi niezbędne zabezpieczenie dla procesów anabolicznych.
Przyjmowanie EAA jest bardzo ważne, gdy nie mamy możliwości zjedzenia zaplanowanego posiłku (wyjazd, awaryjna sytuacja). Owszem chciałoby się, żeby wówczas w energetyczny obrót ruszyła znienawidzona tkanka tłuszczowa. Niestety tak się nie dzieje. Przymusowa głodówka (to także ominięcie zaplanowanego posiłku przez kogoś kto trzyma rygor regularnego jedzenia) to terapia szokowa dla organizmu, która wcale nie zachęca do pozbywanie się tłuszczu. Wszelkie drastyczne cięcia kaloryczne, nietrzymanie się przyjętego harmonogramu posiłków, powodują, że organizm raczej będzie wolał zachować tłuszcz na ciężkie czasy. Gdy poziom cukru obniża się, a nie mamy możliwości zjedzenia zaplanowanego posiłku, przynajmniej zadbajmy aby uruchomiona przez organizm gospodarka przetrwania (czyli katabolizm) odbywała się w jak najmniejszym stopniu kosztem mięśni. Bo skąd będą czerpane aminokwasy, które organizm zamieni w źródło energii, czyli glukozę?
Oczywiście z miejsca, gdzie jest ich najwięcej, czyli mięśni (to jest właśnie początek katabolizmu). Jeżeli wówczas przyjmiemy EAA, wątroba szybko przechwyci je przekształcając na substrat energetyczny. Jednym ze sposobów na zatrzymanie katabolizmu mięśniowego jest wysycenie mięśni aminokwasami, szczególnie tymi, których organizm nie potrafi sam syntetyzować - EAA. Dlatego zawsze zachęcam: bądź przygotowany i miej pod ręką kilka porcji EAA, które pozwolą przetrzymać okresu głodu białkowego, zatrzymać rujnujący katabolizm.
Fota jakiegoś dużego kulturysty – macie pewnie w swoich zasobach jakąś fajną np. Tomka
Podpis: Wizja zjadanych przez katabolizm mięśni spędza sen z powiek niejednemu kulturyście. Prostym sposobem aby uchronić się przed tych negatywnym procesem jest przyjmowanie regularnie w ciągu dnia kilku porcji aminokwasów EAA. Wysycone aminokwasami mięśnie będę w stanie stawić czoła orężu katabolicznemu.
Krótkie podsumowanie- jak brać EAA
Jak wszystkie aminokwasy przyjmuj Amino EAA 15-30 minut przed posiłkiem, gdy w żołądku nie zalega już raczej treść pokarmowa, obficie popijając wodą. Ilość porcji EAA będzie zależna od celu suplementacji, podaży białka w diecie. Po porcję (3-8g) EAA Amino zachęcam sięgnąć także w porze potreningowej. Wybornie skomponuje się ona z potreningowym Max Carb, BCAA G-force.
Ten krótki artykuł nie wyczerpuje roli EAA w wspomaganiu i żywieniu. EAA to także możliwość uzupełniania białka w diecie osób z alergiami na różne frakcje białkowe, możliwość regulowania gospodarki kwasowo – zasadowej. O tym jednak przy innej okazji.
